Jak się okazało, nasze dzieci były przez cały rok bardzo grzeczne i dziś w przedszkolu odwiedził nas Święty Mikołaj! Co więcej nie miał ani jednej rózgi, tylko same piękne prezenty. Każde dziecko odważnie podchodziło do Wesołego Brodacza i zabierało upominek. Chętni mogli nawet usiąść Mikołajowi na kolana i zrobić sobie zdjęcie. Mimo iż zapracowany staruszek nie miał za dużo czasu (czekały na niego przecież jeszcze inne dzieci), z miłą chęcią został chwilkę dłużej, aby posłuchać naszej mikołajkowej piosenki.